Stworzone przeze mnie. Z niezdarnego wykroju, z nieco krzywymi szwami. Szare. Z czerwonymi kwiatuszkami codziennego usmiechu. Gdy wisza na wieszaku sa zwykle, jak dzien za dniem..
Lecz jest czas gdy ozywaja,
poncho sensu nabiera,
gdy porusza sie w rytmie
podskokow malego czlowieka.
poncho sensu nabiera,
gdy porusza sie w rytmie
podskokow malego czlowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz